Strażacy uratowali nam wczasy. Wczoraj zastanawialiśmy się z mężem, czy nie wrócić wcześniej do domu. Córka (5 miesięcy) niezbyt zadowolona z wyjazdu. Poza domem kiepsko śpi, co odczuwamy wszyscy. Starszak też jakiś taki nie w sosie. Do tego jeszcze bardz