Apparently the happy know no hours, but I’ve heard also „exception proves the rule” and in this case, I volunteer. ????
.
.
.
Podobno szczęśliwi czasu nie liczą, ale słyszałam też gdzieś „wyjątek potwierdza regułę” i w tej sytuacji zgłaszam się na ochotni
A little rip and a little floral ????????