Gdy czytałam kiedyś opinie o "Księdze dźwięków", trafiłam na recenzję, w której ktoś bardzo demonizował tę stronę. Że niby zdanie "Szpinak robi bleee" od razu zniechęci dziecko do szpinaku. Cóż, mój syn nie miał tej książki w niemowlęctwie, a i tak szpina