Mandarynka - kaczka (a ściślej kaczor), który skradł moje serce od pierwszego wejrzenia. Przepięknie upierzony, a i bardzo zazdrosny o swoją wybrankę (byłam świadkiem jak przepędzał innego, zielonogłowego kaczora, który zbliżył się do pani kaczorowej, a t
There is no perfect, ideal, and cohesive road for motherhood, only the twist and turns of the “figure it out yourself” sort... Was I ever a fully-fledged person before I had my children? Why yes, of course I was… I had a life and it was a great one –...