Dobry wieczór, Moliki.
Przeczytałam „Scarlet” i muszę wam powiedzieć, że to było naprawdę dobre. Ciekawy retelling baśni o Czerwonym Kapturku połączony z dalszymi losami Cinder i walki z Księżycowymi. I wszystko świetnie gra, nie ma dziur i nielogicznośc