Na te upały pozwólcie podarować sobie zimową okładkę i orzeźwiającą dawkę humoru w wydaniu klasyka. Czechowa czytałam w gimnazjum tylko "Śmierć urzędnika" i "Kameleona" (choć tego drugiego praktycznie już nie pamiętam! ????), więc nie mogę się doczekać, ż