Oj, dawno mnie tu nie było! Jestem w trakcie lektury "Magii sprzątania" i sama się sobie dziwię, że przechowywałam przez dwa lata spaloną patelnię. Pozbyłam się góry rzeczy (OLX rulez!), a następne góry przede mną. Tymczasem na mój blog wjechał nowy wpis.