Wczoraj był dla mnie szczególny dzień. Minęło dokładnie pół roku od odejścia naszej mamy. 
Więc wywiało mnie do lasu. Tam potrafię prawdziwie zwolnić, pomyśleć, podumać. Ciężko coś napisać na IG o żałobie po najbliższej osobie, więc sobie daruję. Wiedział
                    
                                            
                                     
             
            
            
                            
                                                            
                        
                            
                                From 25 degrees C yesterday to 0 today, but it’s good to be back in the saddle