Niby śpi, ale ucho pracuje... Kamyczki chrzęszczą bezlitośnie i nie dają kotu spać... Kładziemy kostkę. Wokół domu, na drodze dojazdowej, robimy ścieżkę do ogrodu... Koparki, ubijaki, drużyna półnagich robotników... Dzwonię do przyjaciółki i śmieję się, ż