Gdy byłam dzieckiem, często odwiedzałam komisariat. Na milicyjnej maszynie do pisania nauczyłam się pisać znacznie wcześniej niż długopisem po papierze. Do dziś mam szeroki pas, który został mi po Tacie. Nie zostałam policjantką (choć On marzył o tym, żeb
There is no perfect, ideal, and cohesive road for motherhood, only the twist and turns of the “figure it out yourself” sort... Was I ever a fully-fledged person before I had my children? Why yes, of course I was… I had a life and it was a great one –...