Wiele razy myślałam nad postem, w którym "wytłumaczę" prawie 3-letnią nieobecność tutaj. Może kiedyś Wam opowiem. A na teraz: jest fajnie i wróciłam
Jak tam się trzymacie w domach? Nastroje dopisują, czy macie już dość
Te urodziny miałam spędzić otoczona kazachskim stepem, pędzić przez bezdroża i spać pośrodku niczego
Po całym dniu autostopu dotarliśmy na Koh Lante - idealnie na zachód słońca. Znaleźliśmy perfekcyjne miejsce na namiot, przy samym morzu, na skraju palmowego lasu. W momencie zdjęcia za ciężkich plecaków i kłapnięcia na piasku, długa plaża powstała przez