Wiecie co jest fajne w moim mężu? Wiedział jak bardzo zależało mi na zdjęciach z Dubrovnika. I kiedy dzieci miały już dość, mieliśmy już wracać do domu, żar lał się z nieba a ja czułam niedosyt... zabrał je na plac zabaw.
Mogłam przejść się murami Dubro