Niemożebnie gorąco...
My, wolni ludzie, świadomie wstajemy przed 5 rano podczas własnego urlopu, zamiast wreszcie się wyspać. Świadomie forsujemy kolana, wylewamy siódme poty, odwadniamy się, doznajemy kontuzji, otarć, skaleczeń, odparzeń, poparzeń - bo g