Miało byc 20 km, a tu na siódmym ZONK. Guma. Oczywiscie w lesie, cztery kilometry od chałupy. Oczywiscie byłam bez dętki i bez pompki. Dobiegłam z tym flakiem, chciałam jak najszybciej dotrzeć w pobliże domu. Ale pchanie takiego wózka jest mało komfortowe