Dawno, dawno temu do Stalowej przyjechał Ojciec Leon. Padał wtedy deszcz ze śniegiem a ulice się wykudniły bo wieczorem Legia grała ważny mecz. W bibliotece były tłumy. A ja kupilam książki które odłożyłam ad acta. Jedną dziś przeczytałam. Zamyśliłem się,