Była jak ostatni dzień lata.
Pachniała wiatrem we włosach, szumem fal i blaskiem gwiazd oglądanych podczas upalnych nocy. A jednak smakowała słodko-gorzko, już kryła w sobie Panią Jesień. Dostojna, dojrzała, nie każdy się z nią lubił, ale dawała się poko
Hop hop hop, c’est le moment de t’entraîner pour la fête des mères ! ???? Fraise, framboise, amande, fleur d’oranger...ça se passe sur mon blog, et c’est grâce à @mrandmrsrenou. En effet, il s’agit de la recette du sublime fraisier roulé de #christopheren