Ale jak to taki koniec? Że na dobre koniec? I to takie wybory podjęte? Nie zgadzam się na taki koniec!
A ogółem to mamy tutaj do czynienia z całkiem niezłym polskim urban fantasy, choć w tym tomie jakoś wyjątkowo widziałam mocne podobieństwa do serii o K
O Diário do Luiz é o meu projeto de vida, é meu filho, meu sonho. Eu passei por uma fase onde me vi obrigado a deixá-lo dormindo por um tempo, mas nunca, jamais pensei em abandoná-lo. Agora eu posso dar seguimento a esse projeto do jeito que eu sempre qui