To się może wydarzyć chyba tylko z moim Karolem. Rano wyjechaliśmy do Rumunii a potem okazało się, że przekraczamy słowacko-węgierską granicę mostem nad pięknym, modrym Dunajem. I jesteśmy 30 km od Budapesztu ???? Nie wiem jak Karol planował tą trasę ale