I po raz trzeci w tym roku melduję się z Juraty! Pogoda na razie dopisuje, (chociaż wiatr mógłby się odrobinę uspokoić) i popołudniu udało mi się zaliczyć pierwszą kąpiel w Bałtyku. Przez najbliższy tydzień poza nadrabianiem zaległości książkowych zamierz