Mam słabość do opasłych anglosaskich powieści historycznych przyprawionych "na ambitnie". Te trzy łączy czas akcji (XIX wiek), miejsce akcji (Australia i Nowa Zelandia) i rozmach, z jakim zostały napisane. "Wszystko, co lśni" i "Księga ryb Williama Goulda
by miedzysklejonymikartkami 7 years ago | via Instagram



We finally completed this project ????????✌ and wanted this space and enjoys a good cup of coffee in this coming spring ☕???? . Kitchen Design by @italypaul . . . . . . . #mynewkitchen #newkitchen #whitekitchen #dreamkitchen #dreamhome #glasshouse #tulips
by josephinerecipes 7 years ago | via Instagram