W weekend nocowały u mnie dzieci brata. Zaraz po obudzeniu, żeby czymś się zająć, zanim ciocia zwlecze się z łóżka, zaczęli liczyć książki na półkach w swoich ulubionych kolorach.
Potem mój chrześniak wpadł na pomysł, że policzy wszystkie książki.
.
Dol