Chyba najwięcej czasu zajęło mi znalezienie odpowiednio dużych kawałków dresówki na tył poduszek. W końcu zdecydowałam się pociąć jedną z pierwszych bluz, jakie uszyłam (nigdy w niej nie chodziłam ????)
Natomiast najmniejszą poduszkę wypełniłam pociętym w