Joker by się uśmiał. To ostatni seans. Akurat cudem masz wolne, więc idziesz do kina. Czarny ekran. Mija kwadrans. Ekran czarny. Wychodzi pani, która mówi, że przeprasza, ale pokaz filmu odwołany, zaprasza wyjątkowo w środę wieczorem. W środę pracujesz od